Z kolei Lenka postawiła na własny projekt przytulanki sówki.
Dziewczynki najbardziej sobie chwaliły regulacje prędkości ściegu.
Prawda że cudny wynalazek ?!
W starych modelach maszyn tego nie ma.
Wszywanie zamka dla 13 - letniej dziewczynki to nie lada wyzwanie
trzeba było pruć
tkanina minky z bawełną w zygzaki to dobre dopasowanie.
Zamek ozobilismy ściegiem bieliźnianym oznaczonym w instrukcji jako 04.
Przy takiej maszynie nawet satyna nie straszna.

Obie dziewczynki były zgodne co do chęci posiadania takiej maszyny w domu.
Obie nie miały wątpliwości że szycie na Juki to czysta przyjemność.
Zuzia zauważyła liczne ułatwienia dla początkujących
Np. syglalizacja nie opuszczonej stopki, stare modele by spętelkowaly by nić, dzięki tej funkcji udało się tego uniknąć.
Lence imponowała mnogość ściegów ozdobnych, ślicznie ozdobiła kieszonkę do sówki.