... już od lat piętnastu w tym od czterech działam zawodowo w tym temacie.
Od 2010 roku do chwili obecnej współpracuję z Osiedlowym Klubem "Apteka" w zakresie animacji czasu wolnego udzielając nieprzerwanie warsztatów artystycznych dla dzieci, młodzieży i dorosłych.
Od 2011 do chwili obecnej udzielam się w Artystycznej Akademii "Kappa" wspierając ich prowadzeniem warsztatów patchworkowych.
Okres ostatnich dwóch lat zaowocował współpracą miedzy innymi
z "Zatoką Sztuki" "Delicjami Artystycznymi" "Progresteronem" czy "Gdynią Aktywną".
Dlaczego i w jakim celu mam nagle się unieszczęśliwiać i zmieniać profil mojej działalności zawodowej tylko dlatego ze zarabiam na waciki?! .... kiedyś się polepszy...gorąco w to wierze...
Jak to mówią nasi bracia moskale ,alleluja i do przodu :)
Oj będzie na pewno lepiej.... ;-))
OdpowiedzUsuńAgatko: do przodu! nie daj się! i niech się interes kręci jak najlepiej :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe osiągnięcia!
OdpowiedzUsuńAlleluja!
Masz rację, poza tym ja uważam, że w końcu nadchodzi taki czas, że ktoś dostrzeże zdolności i wynagrodzi czas cierpliwości. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńdziewczyny! dziękuje za komentarze :)i za podtrzymania na duchu :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoją aktywność i taką otwartość. Żebyś mogła nią jeszcze zarażać - hihi. Też mam nadzieję, że będą lepsze czasy dla nas pasjonatów rękodzieła:)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńjestem wolontariuszką Fundacji "Mam serce", która organizuje konkurs na projekt maskotki Fundacyjnej.
Widzę, że interesujesz się krawiectwem, dlatego postanowiłam do Ciebie napisać.
Konkurs jest ściśle związany z krawiectwem - należy zaprojektować maskotkę i jeden z nadesłanych projektów zostanie uznany,
za oficjalny projekt maskotki, która później będzie produkowana przez odpowiednie firmy jak i szyta własnoręcznie przez wolontariuszy, a
następnie sprzedawana jako cegiełka.
Bardzo zależy mi na tym, by zebrać jak największą ilość chętnych osób, które swoim dobrym sercem, zaangażowaniem i poświęceniem pomogą uratować kolejnego podopiecznego Fundacji. Wystarczy przyłączyć się do konkursu - przysłać własny pomysł na projekt maskotki.
Jeśli byłabyś w późniejszym etapie zainteresowana tym, by (czyli po wyłonieniu wygranego projektu) przyłączyć się do szycia maskotek - bylibyśmy bardzo wdzięczni.
Szczegóły na temat konkursu:
http://mam-serce.pl/konkurs
Mam również prośbę - czy mogłabyś umieścić informacje o konkursie na swoim blogu? Mogłabym na email wysłać Ci plakat konkursowy w formie graficznej. Najważniejsze jest dotrzeć do jak największej ilości osób ponieważ działając razem możemy uratować życie niewinnych dzieci, które przez niesprawiedliwość muszą codziennie zmagać się z cierpieniem, chorobą i walczyć o swoje życie.
"Każdego dnia, ktoś walczy o swe życie,
zbyt mały by, móc samemu wygrać je.
I czeka na to - aż mu podasz rękę
i pomożesz wstać!"
Pozdrawiam,
Viktoria Skrzypiec
viktoriaskrzypiec@vp.pl
podziwiam twoją wytrwałość....fajnie jest robić to, co sie kocha, ale ciężko jest kiedy ludzie nie umieją docenić, a raczej nie ma funduszy na życie takich jakby się chciało, czy nawet wykorzystują dla swoich celów, nie okazując wdzięczności finansowej za włożoną prace... ja z tego nic nie rozumiem, dlaczego tak jest.....ale pomału mój zapał gaśnie...a może nadzieja?...., wiec tym bardziej podziwiam i życzę dużych obrotów:)
OdpowiedzUsuń