Javorkowo

Javorkowo

czwartek, 18 września 2014

idzie jesień..

..a mnie naszło na uzupełnianie garderoby.
W tym celu wybrałam się więc na zakupy. Po pierwszych kilkunastu sklepach mój entuzjazm znacznie podupadł, a to za małe, a to za krótkie, za szerokie, nie w tym kolorze, a to fason nie pasuje do sylwetki.
Zapewne wszystkie panie znają to z autopsji. Zdołowana wróciłam do domu . Wnet sobie przypomniałam...
Przecież mam w domu przepiękne welury i jesey'e  trzymane na zasadzie " to przyda się na specjalną okazje"
i takowa właśnie nadeszła :)
Dawno nie szyłam odzieży skupiałam się  jedynie na maskotkach ale przecież uszyć leginsy to bardzo prosta rzecz.

Wykrój to tylko dwa elementy .
1  najpierw zszywamy po obu stronach górę
2  potem  układamy szwy do środka i zszywamy nogawki.

Przy okazji na nowo okryłam zbawienne właściwości jersey'u i weluru.
po pierwsze, obie tkaniny nie siepią się. Więc można je szyć na maszynie domowej przy użyciu odpowiedniej igły.
Obie tkaniny są lekko rozciągliwe, co w tym przypadku stanowi zaletę.
Pamiętać należ o tym że przy szyciu leginsów na zwykłej maszynie (nie na overlocku) trzeba lekko naciągać
tkaninę po to by przy noszeniu ścieg nam nie pękał.
Tylko tyle i aż tyle. :)
Może i wy się przekonacie o urokach własnoręcznego uszycia leginsów?! :)
potrzebne jest jedynie 150 cm tej tkaniny :)
a będziecie mieli spodnie jakie tylko zapragniecie :)

ps.
resztki zostały na zabawki :))
wyszło ich całkiem sporo









4 komentarze:

  1. Zakupy znam z autopsji - zawsze coś nie tak. A najczęściej cena do jakości.
    Legginsy jak ta lala! Zwłaszcza te bordowe - super!

    OdpowiedzUsuń