Ma ogromne właściwosci inspirujące.
własnie uszyłam dwie sukieneczki na bazie
starych wykrojów.
To był mój test czy pamiętam jeszcze jak się szyję odzież.
Jednak z szyciem jest jak z jazda na rowerze, nigdy się nie zapomina :)
Powiem szczerze że z wykrojami bywa róznie te na pozór łatwe moga przysporzć wiele problemów
A z kolei te ocenione jako trudne albo niewdzięczne do realizacji mogą mile zaskoczyć
na zdjeciach te ktore mile mnie zaskoczyły. dobrze mi się pracowało z tymi modelami:)
A jakie wy macie doświadczenia w tym zakresie?