Javorkowo

Javorkowo

niedziela, 9 listopada 2014

testowanie maszyny odc.2

Ale się mnie dostało, jak ślepej kurze ziarnko. :) :) :)
Kurze która przez większość życia szyła na Łuczniku, starym, nowym, dużym, małym... 
o pardom, jestem też szczęśliwą posiadaczką przedwojennej maszyny Rossoman & son.
Szycie na na Juki F-600 przypomina jazdę corollą avensis po przeniesieniu sie z fiata 126p.
Pierwszy raz ma do czynienia z maszyną która nie szarpie mi wełny pod czas szycia.
 Po za tym  mam do dyspozycji regulator prędkości szycia , więc mogę 
zwolnic na ostrych zakrętach, albo na bardzo małych powierzchniach.
Cieszę się uszyłam mini misia na maszynie i wygląda jak misio a je jak wyciągnięta skarpeta :)
Lekka jest ! i to bardzo fajnie:) jest też bardzo czujna, choć w moim  przypadku
 niewiem czy mam się cieszyć, czy płakać.
Przy chwilowym spadku mocy prądu przeżyłam chwile zgrozy, gdyż myślalam że maszyna zakończyła swój żywot w moich rękach i to było nie fajne. 
Na szczęście ma się dobrze i szyje dalej .
Bardzo podoba mnie się funkcja haftowania w maszynie. 
i coraz bardziej  skałaniem się do posiadania takiej.






niedziela, 2 listopada 2014

testowanie maszyny cz.1

Po wielu perypetiach maszyna Juki w końcu trafiła do mnie  :) co mnie bardzo uszczęśliwiło.
Maszyna uderzyła dostojnością zaraz po otarciu pudełka, albo raczej pudła bo ta ślicznotka ma słuszną wielkość. takie są moje pierwsze wrażenia po odpakowaniu pudełka. Jestem pewna ze zakocha sie  niej każda szyciomaniaczka  przynajmniej raz na niej poszyję. :) :) :)
Ale do rzeczy
Od pierwszego dnia,  szyję na niej nieprzerwanie próbując wszystkie możliwe ściegi jakie ma  swym programie a jest ich 225 najbardziej przypadły mi do gustu litery... Bardzo fajna funkcja  i nie podważalny atut przy ewentualnym zakupie maszyn.  Drugą czy nawet pierwszą zaletą  JUKI HZL-F600 
jest to że na niej  MOŻE SZYĆ OSOBA PORUSZAJĄCA SIĘ  NA WÓZKU INAWLIDZKIM.
TAK! maszyna funkcjonuje bez konieczności używania stopki.  Ma jeszcze wiele innych zalet, takich jak regulacja prędkości ściegu, niski poziom hałasu,najardziej wrażliwe  niemowlę uśnie przy działającej maszynie.
Oprócz alfabetu  jest kilka innych moich ulubionych ściegów które urzywam  szyciu ręcznym  a dzięki funkcji  tych ściegów w maszynie zaoszczędzam dużo czasu.

 ...I chyba raczej musi być wytrzymała skoro na jednej maszynie szyła Bezdomna Wioletta z Szafy, Marchewkowa i parę innych osób, wytrzymuję ciągly transport  i nadal sprawuję się bez zarzutu .
Takie moje osobiste przemyślenia na temat Juki.